Przeczytaj najnowszą recenzję Czarna Pantera 2

Film Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu

Centrum Czarnej Pantery: Wakanda w moim sercu — kontynuacji niezwykle popularnej Czarnej pantery i hołdu dla zmarłego Chadwicka Bosemana — jest szczere, nawet jeśli cały film wydaje się być wyprodukowany. Rozpoczyna się pogrzebem zmarłego niedawno króla T'Challa. Shuri (Letitia Wright) i Królowa Ramonda (Angela Bassett) ubrani są na biało, podążając za czarną trumną, na której szczycie znajduje się srebrny emblemat maski Czarnej Pantery i skrzyżowane ramiona Wakandy. Ich żałobny pochód, wijący się przez królestwo, kontrastuje ze śledzącymi w zwolnionym tempie ujęciami tancerzy radośnie tańczących ku pamięci upadłego króla. Po tym, jak trumna dociera na polanę, gdzie uroczyście wznosi się do nieba, przechodzimy do poważnego, emocjonalnego montażu Bosemana jako T'Challa. Uroczyste, bolesne kontinuum obrazów wkrótce tworzy logo „Marvel Studios”, ogłaszając, że to wciąż film Marvela. A Wakanda w moim sercu jest najgorsza. 

Jaki był sekretny składnik sukcesu „Czarnej Pantery”? Podobnie jak olśniewający, odosobniony afrykański naród Wakanda, Czarna Pantera istniała tuż poza Marvel Cinematic Universe. W większości stał sam, bez miażdżących wymagań odczuwanych przez każdy inny film: humor istniał między bohaterami, a nie jako przypadkowe odniesienia do innej własności; bohaterowie (z Andym Serkisem jako Ulysses Klaue jako wyjątek) byli szczególni w historii; obawy rzadko dryfowały w kierunku aspiracji związanych z budowaniem franczyzy.

Ale scenarzysta/reżyser Ryan Coogler i jego współscenarzysta Joe Robert Cole nie mają takiej samej wolności w tej melancholijnej kontynuacji. Niektóre ograniczenia nie są pod ich kontrolą, takie jak tragiczna śmierć Bosemana. Inni czują się jak kapitulacja, aby zasymilować się w maszynie do robienia filmów. 

Ogromny scenariusz jest pełen pomysłów i tematów. Zamiast walczyć ze wspólnym wrogiem (białymi kolonistami), dwa królestwa kierowane przez kolorowych ludzi stają przeciwko sobie (pomysł, który nigdy tematycznie nie trafia), a film musi zagłębić się w kulturowy ból, który wciąż istnieje po historycznej zagładzie Centralnego i rdzennych królestw Ameryki Południowej. Musi również sprostać wielu innym wymaganiom: tworzeniu serialu telewizyjnego Marvela „Ironheart” (który Dominique Thornezagra główną rolę), uznając Snapa, opłakując śmierć Bosemana i znajdując nową Czarną Panterę. Te sprzeczne interesy są nie mniej wygładzone przez przebojowe żądania MCU (że musi to być hit głównego nurtu i zapoczątkować kolejną fazę kinowego wszechświata) oraz wagę nasycenia Czarnych ludzi, którzy czują się widziani przez fantastyczne potwierdzenie czarnego regalizmu. To za dużo na jeden film. I masz wrażenie, że to powinno być dwa.     

Czarna Pantera 2

Niemal na każdym kroku cały film Czarna Pantera 2 zawodzi, zaczynając od ustawienia. Kraje kolonistów, obawiające się teraz afrykańskiego supermocarstwa, przeczesują świat od morza do morza w poszukiwaniu vibranium (rudy metalu, która napędza afrykańskie królestwo). Młody naukowiec o imieniu Riri (Thorne, traktowany jako dzielna refleksja) bierze udział w poszukiwaniach, które prowadzą najemników głęboko pod wodę, gdzie spotykają Namora/Kukulkana (groźny i odważny Tenoch Huerta), król Talokanu i jego ludzie, którzy nie są zbyt zadowoleni ze świata na powierzchni. W rzeczywistości chcą go zniszczyć. Pobożny Namor, z uszami skierowanymi ku niebu, trzepoczącymi skrzydlatymi stopami, później pojawia się w Wakanda. Z wodą wciąż spływającą z jego jadeitowych kolczyków i lśniącym naszyjnikiem w kolorze vibranium-perłowo-złotym, zbliża się do wciąż pogrążonej w żałobie Ramondy i zgorzkniałego Shuri z groźbą podszywającą się pod sojusz. Jego pojawienie się powoduje, że Wakanda zwraca się do Everetta Rossa (Martin Freeman), co prowadzi do innych epizodów i wątków, które obciążają cały film oczekiwaniami franczyzowymi.

To, co jest imperatywem w Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu cda to sposób, w jaki Coogler skupia słuszną wściekłość. Pierwszą dużą sceną Ramondy jest upominanie Organizacji Narodów Zjednoczonych za to, że oczekuje od niej dzielenia się vibranium ze światem, nawet gdy próbują ukraść zasoby z jej narodu. Bassett, przez duże A, gra w sekwencji, w której jej głos grzmi, jej spojrzenie jest nieruchome i bezlitosne, a jad jest wyczuwalny. A jednak Shuri, która zakopała się w swoim laboratorium, rozwijając niebezpieczną broń, czuje się gorzej. Chce zobaczyć, jak płonie świat. Ich wspólny gniew zmusza do podejmowania krótkowzrocznych decyzji, które prowadzą do dalszej eskalacji z Namorem, który desperacko stara się pomścić swoją matkę i przodków. Film próbuje pozycjonować trio jako różne etapy żalu, ale próbując przyspieszyć widza na temat okrucieństw doświadczanych przez Namora.

Może gdzieś istniał sposób na połączenie tych łuków. Ale to wymagałoby lepszego wizualnego opowiadania historii niż oferty filmowe. Zbyt często dialog pozostaje na powierzchni, albo dostarczając ryzy ekspozycji, uzewnętrzniając dokładnie to, co jest w umyśle bohatera, albo próbując połączyć prawdziwą stratę odczuwaną przez aktorów z stratą postaci. Ten ostatni z pewnością daje tym wykonawcom niezbędną szansę na przetworzenie swojego bólu na ekranie, ale kiedy filmowcy zapomnieli, jak pokazać, nie mówiąc? Dlaczego współczesne hity kinowe są tak zachwycone trzymaniem publiczności za rękę przez dostarczanie najdrobniejszych szczegółów? W pewnym momencie, po tym, jak Namor wyjaśnia całą swoją historię, Shuri odpowiada: „Dlaczego mi to wszystko mówisz?” To jest jak notatka, którą dał sobie Coogler.  

Czarna Pantera 2

Niedociągnięcia w dialogu i fabule oraz to, jak często Czarna Pantera 2 kłania się potrzebom związanym z IP, byłoby łatwiej znieść, gdyby elementy wizualne nie były tak skrzypiące. Roztrzęsione sekwencje walki są zbyt trudne do naśladowania: nieeleganckie kompozycje rozmywają się w niezrozumiały szlam z każdym kawałkiem redaktorów Michaela P. Shawvera, Kelley Dixon i Jennifer Lame . Trzeba przyznać, że z moim pokazem filmu były problemy z projekcją, więc powstrzymam się od całkowitego odrzucenia zbyt ciemnego oświetlenia, ale faktyczne kadrowanie przez autora zdjęć Autumn Durald Arkapaw, pracując z obfitymi efektami wizualnymi filmu, i tak nie ma poczucia przestrzeni. Sceny codziennego życia w Wakanda – zakupy czarnoskórych ludzi, społeczności śmiejące się i cieszące się swoim towarzystwem – które niegdyś napełniały widza radością, wydają się tu sztuczne. Rozległe pejzaże narodu, niegdyś przepełnione przepychem, są teraz mrocznym tłem. Część tego podziwu zostaje odzyskana, gdy zobaczymy Talokan i jego ogromną architekturę Majów oraz dekoracyjne malowidła ścienne. Ale chciałbyś, podobnie jak „Czarna Pantera”, aby Namor po raz pierwszy dostał swój własny film, w którym te sceny mogły oddychać, abyśmy mogli stać się tak zintegrowani z tym królestwem, jak staliśmy się w Wakanda. 

Ostatecznie ten film próbuje stworzyć przyszłość poprzez Shuri. Wright jest utalentowaną aktorką, która potrafi emocjonalnie przygarnąć film, gdy otrzyma dobry materiał. Ale ona ciągle pracuje przeciwko scenariuszowi. Walczy obok żałosnej kamei; walczy z niezdarnymi żartami; walczy z zakończeniem, które wydaje się zbyt schludne. Pewny i charyzmatyczny Winston Duke jako M'Baku służy pomocą, a nadużywany Lupita Nyong'o jako Nakia służy pomocą. Okoye, grany przez Danai Gurirę , zapewnia odporność. I nowy dodatek Michaela Coel (Mogę cię zniszczyć) jako Aneka, dziwaczna postać, która tonalnie nie sprawdza się w tym ponurym zespole, jest komiczna ulga… chyba? W każdym razie kolektywny front tych wykonawców nie wystarczy, aby powstrzymać falę filmu, który opiera się na krzyczących meczach i szerokich wizualnych i politycznych metaforach, które zostały sprowadzone do ich nieskomplikowanej istoty, a nie złożonych prawd (co jest w przeciwieństwie do nabrzmiałej ścieżki dźwiękowej Rihanny oferującej Lift Me Up). 

Rozpoczyna się wielka bitwa morska, używa się nowych, krętych gadżetów, a luźne końce są nieartykułowane. Pojawia się kolejny montaż poświęcony Bosemanowi i choć film jest bałaganiarski, odczuwasz ulgę, że zaczyna się i kończy na prawej stopie. To znaczy, aż do przesłodzonej sceny post-kredytowej. Nie jestem pewien, o czym myślał Coogler. W tym filmie miał na nim większą wagę, niż na to zasługuje jakikolwiek filmowiec. Ale kiedy ta scena się wydarzyła, głośno jęknęłam, co sprowadza się do płaczu, melodii, która jest całkowicie niepotrzebna, emocjonalnie manipulująca i częściowo niezasłużona. Jest to jeden z wielu przypadków, w których Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu może mieć swoje serce we właściwym miejscu, ale jest w złym nastawieniu i w najgorszej przestrzeni – w centrum wymyślonego filmowego wszechświata – aby opłakiwać na własnych warunkach.  

Film dostępny w kinach od 11 listopada. Sprawdź gdzie obejrzeć Czarna Pantera 2 cały film


Czytaj także: Film „Tár”: Oszałamiająca praca skomplikowanego geniusza Cate Blanchett

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Film „Tár”: Oszałamiająca praca skomplikowanego geniusza Cate Blanchett

Recenzja filmu Buzz Astral oraz podsumowanie